Strona głównaOpiekaAgresja pacjentów - wraca trudny temat

Agresja pacjentów - wraca trudny temat

Lekarze chcą bronić swoich praw. Będą walczyć, aby były takie same jak te, które mają funkcjonariusze publiczni na służbie. Chodzi tu m.in. o odpowiedzialność za akty agresji słownej i fizycznej ze strony pacjentów.
Samo środowisko lekarskie niewiele wie o prawach, jakie przysługują pracownikom ochrony zdrowia podczas wykonywania zawodu. Pierwszą próbą ich zebrania w jednolity dokument (teraz są porozrzucane po różnych aktach prawnych) jest Karta Praw Lekarza, którą przedstawiono 16 grudnia ub.r. na konferencji prasowej w Krakowie.

Inicjatywa Polskiego Towarzystwa Prawa Medycznego, przygotowana wraz z krakowskim samorządem lekarskim i Katedrą Prawa Uniwersytetu Jagiellońskiego, spotkała się z dużym zainteresowaniem.
Od dawna zwracano uwagę na to, że lekarze, bez względu na to, gdzie pracują, są narażeni na agresję ze strony pacjentów lub ich rodzin .

Biją i ubliżają

Temat agresji wobec lekarzy podejmowaliśmy na łamach Rynku Zdrowia m.in. w październiku 2006 roku. Podawaliśmy przykłady: W kaliskim szpitalu lekarka w ciąży została pobita przez syna pacjentki, którego zdaniem podana jego matce kroplówka "zbyt długo leciała".

W czasie interwencji policji agresywny syn zapowiedział lekarce, że "powybija jej zęby".
W centralnej izbie przyjęć Szpitala Miejskiego w Chorzowie lekarka straciła przytomność po ciosie w twarz, wymierzonym jej przez pijanego "damskiego boksera". Uderzył ją z pięści, kiedy pochyliła się nad nim z zamiarem przeprowadzenia badania. Lekarka doznała złamania kości przedniej zatoki szczękowej i uszkodzenia nerwu szczękowego, pourazowego krwotoku z nosa i ust, naruszenia zębów.
Po incydencie przez trzy tygodnie przebywała na zwolnieniu lekarskim.
Niestety, takie incydenty nie są odosobnione.

Te "lżejsze" przewinienia, jak obelżywe traktowanie pracowników pogotowia czy personelu na izbach przyjęć, to już wręcz chleb powszechni zawodu lekarza. Według szacunkowych danych od kilkunastu do nawet 40% medyków, w zależności od miejsca pracy, spotyka się w czasie wykonywania zawodu z różnymi formami agresji.

Jakie prawa

- Nie można nad tym wszystkim przejść obojętnie - mówi Rynkowi Zdrowia Maciej Hamankiewicz, przewodniczący Okręgowej Rady Lekarskiej w Katowicach.
- Zebranie praw medyków w jednym dokumencie jest bardzo cenną inicjatywą, ale najważniejsze, aby Karta Praw Lekarza, same ich prawa, obok obowiązków, miały przełożenie praktyczne.
Potrzebny nam jest instrument, który będzie skutecznie chronił lekarzy w trudnych, wymagających tego sytuacjach.

Tutaj potrzeba nam rozwiązań daleko idących, mających umocowanie w odpowiednich zapisach prawnych. Bez tego żadne karty praw, choćby zapisane w najlepszych intencjach i brzmiących pięknie słowach, niczego nie zmienią.

Samorząd lekarski postuluje nadanie lekarzom takich samych praw, jakie mają inni funkcjonariusze publiczni. Wtedy już sama napaść na lekarza wykonującego swoje obowiązki zawodowe byłaby zagrożona karą trzech lat pozbawienia wolności. Wobec osób atakujących funkcjonariuszy policji taka kara działa jak potencjalny straszak.

Podobnie - mówią prawnicy związani z lekarskim samorządem - powinno być w przypadku wypełniających swoje obowiązki medyków. Dzisiaj prokurator traktuje lekarza dyżurującego na izbie przyjęć czy w pogotowiu jak zwykłego obywatela. Podstawą do ukarania krewkiego pacjenta jest nie sam fakt napaści na lekarza, ale wyłącznie rodzaj odniesionych obrażeń.

Kiedy z urzędu

Prokuratura wszczyna postępowanie z urzędu, jeśli obrażenia, jakie odniósł zaatakowany, spowodowały rozstrój zdrowia wymagającego leczenia powyżej siedmiu dniu. Gdy tak nie jest, pobity lekarz może dochodzić swoich praw wyłącznie z powództwa cywilnego.

Zaprezentowana w Krakowie Karta Praw Lekarza jest pierwszym krokiem ku stworzeniu jednolitego dokumentu mówiącego nie tylko o obowiązkach lekarza w publicznej służbie zdrowia, ale i jego prawach, które powinny go chronić w czasie wykonywania zawodu.

Jacek Janik / Rynek Zdrowia

Zgłoś błąd lub uwagę do artykułu

Zobacz także

 

 

 

Skomentuj artykuł:

Komentarze mogą dodawać wyłącznie osoby zalogowane.
Jesteś niezalogowany: zaloguj się / zarejestruj się




Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Senior.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Komentarze niezgodne z prawem i Regulaminem serwisu będą usuwane.

Artykuły promowane

Najnowsze w dziale

Polecane na Facebooku

Najnowsze na forum

Warto zobaczyć

  • eGospodarka.pl
  • Pola Nadziei
  • Aktywni 50+
  • Umierać po ludzku
  • Oferty pracy