07-12-2006
zmień rozmiar tekstu
A+ A-
Według doniesień "Życia Warszawy" Ministerstwo Zdrowia chce, aby pacjenci udając się na wizytę lekarską identyfikowani byli na podstawie dowodu osobistego. W tej sytuacji zbędne byłoby posiadanie książeczki zdrowia i elektronicznej karty, którą zamierza wprowadzić Narodowy Fundusz Zdrowia.
W przyszłym roku tradycyjne książeczki zdrowia zastąpią elektroniczne karty ubezpieczenia zdrowotnego. Na tych kartach mają znajdować się informacje dotyczące wizyt danego pacjenta u lekarzy specjalistów oraz jego hospitalizacji. Wprowadzenie elektronicznych kart ubezpieczenia zdrowotnego ma wyeliminować nadużycia dotyczące dopisywania pacjentom usług, których dana placówka nie wykonała.
Ministerstwo Zdrowia chce jednak, aby karty elektroniczne były rozwiązaniem przejściowym, a pacjenci mogli w przyszłości okazywać dowody osobiste. W takiej sytuacji informacje nad danymi o zdrowiu Polaków posiadałyby nie firmy informatyczne, a Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji.
Aby to rozwiązanie mogło zostać wprowadzone w życie, dowody osobiste muszą zostać wyposażone w elektroniczne chipy, na których byłyby zapisane dane pacjenta. Jak podkreśla rzecznik MSWiA Tomasz Skłodowski, resort pracuje obecnie na takimi dokumentami.