15-12-2007
zmień rozmiar tekstu
A+ A-
Narodowy Fundusz Zdrowia opracował projekt, zgodnie z którym koszty ponoszone w związku przyjęciem pacjenta na oddział intensywnej terapii będą pokrywane przez NFZ dopiero od trzeciego dnia pobytu chorego.
Na oddziale intensywnej terapii znajdują się ciężko ranni w wypadkach, pacjenci po skomplikowanych zabiegach, osoby w śpiączce. Ich leczenie jest bardzo drogie, obecnie szpitale mają kłopoty z pokryciem kosztów. Jeśli projekt NFZ wejdzie w życie, działalność wspomnianych oddziałów nie będzie opłacalna dla szpitali.
„Na oddziały intensywnej terapii trafiają pacjenci w stanie krytycznym. Pierwsze dni ich pobytu są najbardziej kosztowne. Jeśli pomysł Funduszu wszedłby w życie, zabraknie pieniędzy na pierwszy etap leczenia, najważniejszy dla życia”, twierdzi doktor Dariusz Kuśmierski, prezes Zarządu Głównego Związku Zawodowego Anestezjologów.
W projekcie można znaleźć również punkty, które cieszą lekarzy, plan przewiduje bowiem, że za leczenie najtrudniejszych przypadków będą wypłacane większe kwoty niż dotychczas. Mimo to – jak twierdzą dyrektorzy szpitali- placówkom nie będzie opłacało się utrzymywać oddziałów intensywnej terapii.
„Nakłady na intensywną terapię należy zwiększać, a nie ciąć. Coraz więcej starszych pacjentów wymaga takiej specjalistycznej długotrwałej opieki, coraz częściej też na oddziałach intensywnej terapii trafiają ofiary wypadków komunikacyjnych”, konkluduje doktor Kuśmierski.