Strona głównaOpiekaJak poznać, że starsi rodzice potrzebują stałej opieki?

Jak poznać, że starsi rodzice potrzebują stałej opieki?

Decyzja o umieszczeniu starszego członka rodziny w domu spokojnej starości lub zapewnieniu mu stałej opieki w inny sposób bywa trudna dla całej rodziny. Osoby sędziwe z trudnością akceptują jakiekolwiek zmiany, tak znaczna zaś jest dla niech nie lada wyzwaniem. Bliscy także nie czują się z tym komfortowo, bo mają świadomość, że jest to jakiś „krok milowy" w życiu całej rodziny. Czego potrzeba w takich sytuacjach? Na pewno spokoju, refleksji, głębokiego zastanowienia się nad najlepszym dla wszystkich rozwiązaniem.
Jak poznać, że starsi rodzice potrzebują stałej opieki? [© Scott Griessel - Fotolia.com] Warto zadać sobie i potencjonalnemu pensjonariuszowi domu opieki określone pytania, które pomogą w podjęciu decyzji.

Zmiany są trudne


Przeprowadzka do domu spokojnej starości z reguły jest dla osoby starszej powodem do wielkiego zmartwienia. Szczególnie silnie przeżywają ją ci, którzy przyzwyczaili się do niezależnego życia i są wieloletnimi mieszkańcami swoich domów. Myśl o konieczności pozostawienia dotychczasowego mieszkania, z którym przecież wiąże się wiele wspomnień, napawa smutkiem i żalem.

Dzieci inaczej postrzegają swoich rodziców

Decyzja o skorzystaniu z ośrodków opieki nad osobami starszymi stanowi też ogromne wyzwanie dla dzieci sędziwych rodziców.

Paulette Kaufman, która pracuje w domu opieki dla osób starszych, mówi, że była zaskoczona, iż tak wiele dzieci postrzega swych starzejących się rodziców jako silne, zdrowe, młodsze niż w rzeczywistości jednostki. „Przyzwyczaili się do uważania swych rodziców za osoby pomocne w podejmowaniu decyzji, wspierające, troszczące się o swe dorosłe latorośle. Trudno im więc zmienić ten obraz, zauważyć, że mama, bądź tata nie radzą sobie z wyzwaniami życia codziennego", wyjaśnia Kauffman.

Kaufman tak opisuje jedną z wielu podobnych sytuacji, z jakimi spotkała się w pracy. Zadzwonił do niej mężczyzna, który chciał, aby jego ojciec przeprowadził się na osiedle wybudowane i przygotowane z myślą o aktywnych seniorach. „Podczas rozmowy telefonicznej zapytałam, jak tata radzi sobie w domu. Odpowiedział, że ma się świetnie i samodzielnie wykonuje codzienne czynności", mówi Kaufman. W dniu spotkania z przyszłym pensjonariuszem zobaczyła wątłego, nieogolonego mężczyznę w ubraniu, które nadawało się do prania. Mieli porozmawiać w trakcie spaceru, ale starszy pan przyznał, że jego nogi są zbyt słabe, by pokonywać większe odległości. To przekonało Kaufman, że staruszek powinien zamieszkać w domu opieki, w którym wszystkie potrzebne pomieszczenia znajdują się blisko i przez 24 godziny na dobę można liczyć pomoc wyszkolonego personelu.

„Każdy chce, by rodzice żyli niezależnie tak długo, jak to jest możliwe, ale zdolność do podejmowania dobrych decyzji i opieka nad samym sobą mogą się pogarszać z czasem", zauważa Kaufman.

Dzieci często nie dostrzegają objawów pogarszającego się zdrowia swych rodziców. Odsuwają od siebie myśl o konieczności podejmowania decyzji drastycznie zmieniających dotychczasowy rodzinny status quo. Dla dzieci trudnym okazuje się moment, w którym muszą przyznać, że rodzice wymagają stałej opieki. „Kiedy kochający syn uświadomił sobie, że sędziwy tata potrzebuje pomocy, jego oczy zaszkliły się. Było mu przykro, bo trudno zaakceptować taką sytuację", wyjaśnia Kaufman.

Czy twój rodzic powinien skorzystać z profesjonalnej opieki?

By rozsądnie rozstrzygnąć tę kwestię, warto zadać sobie kilka pytań. Jak opisano powyżej, dzieciom łatwo jest przeoczyć symptomy pogarszania się zdrowia sędziwych rodziców.

• Czy rodzic deklaruje, że odżywia się regularnie, ale w jego lodówce znajdujesz nadpsute jedzenie?
• Czy zakrywa siniaki, by nikt nie zauważył, że rani się z powodu upadków?
• Czy można zobaczyć rodzica noszącego te same ubrania kilka dni z rzędu?
• Czy mamie lub tacie wydaje się, że w nocy słyszy dziwne odgłosy?
• Czy dom i ogród są tak samo schludne, jak były niegdyś?
• Czy rodzic regularnie zażywa odpowiednie leki?
• Czy rodzic adekwatnie reaguje na nagłe sytuacje?
• Czy mama, bądź tata radzą sobie z prostymi codziennymi obowiązkami?

Odpowiedzi na te i im podobne pytania pomogą zorientować się czy rodzice wymagają rzetelnej, profesjonalnej i stałej opieki. Paulette Kaufman podkreśla, że od dorosłych dzieci w największej mierze zależy, jak będzie wyglądała jesień życia ich rodziców. Jakkolwiek decyzja o przeprowadzce do domu opieki lub o zatrdnieniu stałej opiekunki jest bardzo trudna, jej odsuwanie nie rozwiąże problemu. Zapewnienie rodzicom odpowiedniej opieki i bezpieczeństwa jest tu przecież priorytetem.

Joanna Papiernik / Senior.pl

Zgłoś błąd lub uwagę do artykułu

Zobacz także

 

 

 

Skomentuj artykuł:

Komentarze mogą dodawać wyłącznie osoby zalogowane.
Jesteś niezalogowany: zaloguj się / zarejestruj się




Komentarze

  • 17:01:38, 25-08-2009 tadeusz50

    Cytat:
    Lila
    No to problem Basiu. Ale raczej dla córek.
    Będą musiały biegać do mamy.

    Niestety zależy jak daleko mieszkają. Gdy daleko to co?
  • 17:10:49, 25-08-2009 Basia.

    Mieszkają blisko i biegają do Mamy co doprowadza Mamę do furii, synek też biega i został obrugany za to, że biega i robi z Mamy staruszkę niedołężną.
  • 12:08:38, 08-09-2009 Basia.

    nic z tego, teściowa nie życzy sobie żadnej opieki, jest sprawna fizycznie, stała się agresywna bardzo dla swoich dzieci. Niedawno wybrała się na działkę ze swoją koleżanką rówieśnicą, kiedy panie dotarły do celu okazało się, że teściowa zapomniała o kluczach. Dla dzielnej staruszki nie stanowiło to problemu i dostała się na działkę po sforsowaniu ogrodzenia, koleżanka nie dała rady na szczęście i została przed bramą. Teściowa pochodziła trochę po działce i zapragnęła się z niej wydostać, niestety po raz drugi nie dała rady przejść przez ogrodzenie. Koleżanka pojechała zawiadomić córki i dzięki temu tesciowa wydostala się na wolnośc. Córki odwiozły matkę do domu i postanowiły jej posprzątać, kiedy otworzyły szafę zbaraniały, okazało się, że ich mama od jakiegoś czasu preferuje "pranie na sucho" zarówno bielizny, ręczników jak i odzieży. Córki zaczęły to wszystko wyciągać z szafy a matka zaczęła krzyczeć na cały głos, że ją okradają i pastwią się nad nią, sąsiedzi słysząc krzyk teściowej zawiadomili policję i ruszyli na pomoc. Teściowa stwierdziła, że nie ma dzieci i nie życzy sobie ich odwiedzin.
    ... zobacz więcej
  • 15:13:51, 08-09-2009 Alunia

    Matko święta, czemu starość jest taka okropna!??
  • 15:17:39, 08-09-2009 Basia.

    Cytat:
    Alunia
    Matko święta, czemu starość jest taka okropna!??
    bywa okropna i dla osoby starszej i dla jej bliskich.
  • 15:33:07, 08-09-2009 Alunia

    Zastanawiałam się czy o tym napisać....
    Rzecz nie musi dotyczyć Twojej teściowej. Mnie ta sprawa dotyczy blisko więc nie mniej mi za złe, proszę.....
    Wiesz Basiu,
    znam co najmniej trzy przypadki, w których od upadku i uderzenia w głowę ujawniły się objawy choroby Alzheimera. Żeby nie rzec, że się choroba zaczęła czy przyspieszyła.
    Nie znam gorszej choroby. Chory traci godność, a bliscy przeżywają piekło.....
  • 16:06:55, 08-09-2009 Basia.

    Cytat:
    Alunia
    Zastanawiałam się czy o tym napisać....
    Rzecz nie musi dotyczyć Twojej teściowej. Mnie ta sprawa dotyczy blisko więc nie mniej mi za złe, proszę.....
    Wiesz Basiu,
    znam co najmniej trzy przypadki, w których od upadku i uderzenia w głowę ujawniły się objawy choroby Alzheimera. Żeby nie rzec, że się choroba zaczęła czy przyspieszyła.
    Nie znam gorszej choroby. Chory traci godność, a bliscy przeżywają piekło.....
    wczoraj na ten temat rozmawialiśmy, prawdopodobnie upadek przyspieszył chorobę. Na razie nie ma siły żeby babcię zaprowadzić do lekarza, nie życzy sobie i już.
    ... zobacz więcej
  • 16:13:02, 08-09-2009 Alunia

    Starszy człowiek się, że tak powiem zaprze... i koniec.
    Co wtedy? Ubezwłasnowolnienie? Opiekun prawny?
    Okropność!
  • 16:15:18, 08-09-2009 Basia.

    Cytat:
    Alunia
    Starszy człowiek się, że tak powiem zaprze... i koniec.
    Co wtedy? Ubezwłasnowolnienie? Opiekun prawny?
    Okropność!
    Okropność, nie chcemy sprawiać przykrości ale sytuacja robi się trudna.
  • 13:34:37, 22-01-2011 elzbietab44

    W latach 60 zaczęła się rozwijać opieka nad chorym w domu org.przez PCK,do której dopłacało państwo,osoby i rodziny dobrze sytuowane na owe czasy dopłacały częściowo ,w skajnych przypadkach 100%.W latach transformacji koszty tej opieki przerzucono na samorządy,a te w ramach oszczędności podnosiły odpłatność tak że obecnie mało kto się kwalifikuje do bezpłatnej opieki,emerytury niskie ,zarobki rodzin niewielkie a osoby stare i chore są pozostawione same sobie,domy opieki drogie i z różną opinią.Wielogodzinna opieka w domu chorego zawsze wyjdzie taniej niż dom opieki i chory pozostaje w swoim środowisku,ale zabrakło by pieniędzy na diety dla posłów i radnych.O to cała prawda o naszej polityce pro społecznej i rodzinnej.Kto z obecnych polityków liczył by się z ludzmi starymi,jak nie liczą się z czynnymi wyborcami.(co z dostępnościa do leczenia,wielo miesięczne kolejki do specjalistów itd....)Z powodów finansowych tak dobrze rozwijająca się opieka w większości miast upadła,pozostały tylko nieliczne punkty dzięki zaangażowaniu i determinacji ludzi rozumiejących potrzeby ludzi starych.Ukłony dla działaczy PCK.
    ... zobacz więcej

Strony : 1 2 3 nastepna »

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Senior.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Komentarze niezgodne z prawem i Regulaminem serwisu będą usuwane.

Artykuły promowane

Najnowsze w dziale

Polecane na Facebooku

Najnowsze na forum

Warto zobaczyć

  • Umierać po ludzku
  • Poradnik-zdrowia.pl
  • Fundacja ITAKA - Centrum Poszukiwań Ludzi Zaginionych
  • Kosciol.pl
  • Oferty pracy