Decyzja o umieszczeniu starszego członka rodziny w domu spokojnej starości lub zapewnieniu mu stałej opieki w inny sposób bywa trudna dla całej rodziny. Osoby sędziwe z trudnością akceptują jakiekolwiek zmiany, tak znaczna zaś jest dla niech nie lada wyzwaniem. Bliscy także nie czują się z tym komfortowo, bo mają świadomość, że jest to jakiś „krok milowy" w życiu całej rodziny. Czego potrzeba w takich sytuacjach? Na pewno spokoju, refleksji, głębokiego zastanowienia się nad najlepszym dla wszystkich rozwiązaniem.
Warto zadać sobie i potencjonalnemu pensjonariuszowi domu opieki określone pytania, które pomogą w podjęciu decyzji.
Zmiany są trudne Przeprowadzka do domu spokojnej starości z reguły jest dla osoby starszej powodem do wielkiego zmartwienia. Szczególnie silnie przeżywają ją ci, którzy przyzwyczaili się do niezależnego życia i są wieloletnimi mieszkańcami swoich domów. Myśl o konieczności pozostawienia dotychczasowego mieszkania, z którym przecież wiąże się wiele wspomnień, napawa smutkiem i żalem.
Dzieci inaczej postrzegają swoich rodziców Decyzja o skorzystaniu z ośrodków opieki nad osobami starszymi stanowi też ogromne wyzwanie dla dzieci sędziwych rodziców.
Paulette Kaufman, która pracuje w domu opieki dla osób starszych, mówi, że była zaskoczona, iż tak wiele dzieci postrzega swych starzejących się rodziców jako silne, zdrowe, młodsze niż w rzeczywistości jednostki. „Przyzwyczaili się do uważania swych rodziców za osoby pomocne w podejmowaniu decyzji, wspierające, troszczące się o swe dorosłe latorośle. Trudno im więc zmienić ten obraz, zauważyć, że mama, bądź tata nie radzą sobie z wyzwaniami życia codziennego", wyjaśnia Kauffman.
Kaufman tak opisuje jedną z wielu podobnych sytuacji, z jakimi spotkała się w pracy. Zadzwonił do niej mężczyzna, który chciał, aby jego ojciec przeprowadził się na osiedle wybudowane i przygotowane z myślą o aktywnych seniorach. „Podczas rozmowy telefonicznej zapytałam, jak tata radzi sobie w domu. Odpowiedział, że ma się świetnie i samodzielnie wykonuje codzienne czynności", mówi Kaufman. W dniu spotkania z przyszłym pensjonariuszem zobaczyła wątłego, nieogolonego mężczyznę w ubraniu, które nadawało się do prania. Mieli porozmawiać w trakcie spaceru, ale starszy pan przyznał, że jego nogi są zbyt słabe, by pokonywać większe odległości. To przekonało Kaufman, że staruszek powinien zamieszkać w domu opieki, w którym wszystkie potrzebne pomieszczenia znajdują się blisko i przez 24 godziny na dobę można liczyć pomoc wyszkolonego personelu.
„Każdy chce, by rodzice żyli niezależnie tak długo, jak to jest możliwe, ale zdolność do podejmowania dobrych decyzji i opieka nad samym sobą mogą się pogarszać z czasem", zauważa Kaufman.
Dzieci często nie dostrzegają objawów pogarszającego się zdrowia swych rodziców. Odsuwają od siebie myśl o konieczności podejmowania decyzji drastycznie zmieniających dotychczasowy rodzinny status quo. Dla dzieci trudnym okazuje się moment, w którym muszą przyznać, że rodzice wymagają stałej opieki. „Kiedy kochający syn uświadomił sobie, że sędziwy tata potrzebuje pomocy, jego oczy zaszkliły się. Było mu przykro, bo trudno zaakceptować taką sytuację", wyjaśnia Kaufman.
Czy twój rodzic powinien skorzystać z profesjonalnej opieki? By rozsądnie rozstrzygnąć tę kwestię, warto zadać sobie kilka pytań. Jak opisano powyżej, dzieciom łatwo jest przeoczyć symptomy pogarszania się zdrowia sędziwych rodziców.
• Czy rodzic deklaruje, że odżywia się regularnie, ale w jego lodówce znajdujesz nadpsute jedzenie?
• Czy zakrywa siniaki, by nikt nie zauważył, że rani się z powodu upadków?
• Czy można zobaczyć rodzica noszącego te same ubrania kilka dni z rzędu?
• Czy mamie lub tacie wydaje się, że w nocy słyszy dziwne odgłosy?
• Czy dom i ogród są tak samo schludne, jak były niegdyś?
• Czy rodzic regularnie zażywa odpowiednie leki?
• Czy rodzic adekwatnie reaguje na nagłe sytuacje?
• Czy mama, bądź tata radzą sobie z prostymi codziennymi obowiązkami?
Odpowiedzi na te i im podobne pytania pomogą zorientować się czy rodzice wymagają rzetelnej, profesjonalnej i stałej opieki. Paulette Kaufman podkreśla, że od dorosłych dzieci w największej mierze zależy, jak będzie wyglądała jesień życia ich rodziców. Jakkolwiek decyzja o przeprowadzce do domu opieki lub o zatrdnieniu stałej opiekunki jest bardzo trudna, jej odsuwanie nie rozwiąże problemu. Zapewnienie rodzicom odpowiedniej opieki i bezpieczeństwa jest tu przecież priorytetem.