Strona głównaOpiekaMój dom - mój przyjaciel

Mój dom - mój przyjaciel

Brytyjczycy żyją w strachu przed utratą niezależności w jesieni życia. Upływające lata często prowadzą ku chorobie czy niepełnosprawności. A te z kolei utrudniają poruszanie się, zwłaszcza w pomieszczeniach nieprzystosowanych dla osób z dysfunkcjami. Samotne życie we własnym domu może stać się prawdziwym wyzwaniem. Jak ważki to problem pokazuje przeprowadzony w Wielkiej Brytanii sondaż.
Blisko 35 proc. Brytyjczyków wydałoby dodatkowe pieniądze na dom wyposażony w udogodnienia przeznaczone dla osób w podeszłym wieku. 25 proc. przeznaczyłoby na stosowne adaptacje 10 tys. funtów, 11 proc. zapłaciłoby nawet 15tys. funtów.

9 na 10 respondentów deklaruje, że chciałoby doczekać starości we własnym domu, 27 proc przyznaje, że boi się, iż będzie zmuszone do zamieszkania w ośrodku opiekuńczym.

Naprzeciw tym potrzebom wyszedł brytyjski koncern B&Q, wprowadzając na rynek grupę produktów pomocną w zaadaptowaniu mieszkań dla osób w podeszłym wieku. „Ludzie zbyt wysoko szacują ceny potrzebnych adaptacji, podczas gdy realne koszta mogą zamknąć się w połowie deklarowanych sum”, mówi Jo Kenrick z B&Q.

Warto o tym pomyśleć, gdyż nawet nieznaczne przekształcenia mogą korzystnie odmienić życie tych, którzy pragną doczekać starości we własnym, przyjaznym domu.

Joanna Papiernik / Senior.pl

Zgłoś błąd lub uwagę do artykułu

Zobacz także

 

 

 

Skomentuj artykuł:

Komentarze mogą dodawać wyłącznie osoby zalogowane.
Jesteś niezalogowany: zaloguj się / zarejestruj się




Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Senior.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Komentarze niezgodne z prawem i Regulaminem serwisu będą usuwane.

Artykuły promowane

Najnowsze w dziale

Polecane na Facebooku

Najnowsze na forum

Warto zobaczyć

  • Hospicja.pl
  • Umierać po ludzku
  • EWST.pl
  • Aktywni 50+
  • Oferty pracy