10-09-2009
zmień rozmiar tekstu
A+ A-
Na leczenie w przyszłym roku NFZ zamierza przeznaczyć 54,5 mld złotych. To o 670 mln złotych więcej, niż w tym roku. Polacy jednak nie są zadowoleni z publicznej służby zdrowia.
Jak wynika z ankiety przeprowadzonej przez portal Money.pl, ponad połowa z nas uważa, że prywatne ubezpieczenie poprawiłoby złą opiekę zdrowotną. Aż 70 procent internautów deklaruje zainteresowanie wykupem prywatnego ubezpieczenia zdrowotnego. Połowa pytanych wskazała to rozwiązanie jako alternatywę, czyli chciałaby mieć możliwość skorzystania z prywatnego ubezpieczenia zdrowotnego, zamiast obowiązkowo przekazywać składki do kasy NFZ. Co czwarty ankietowany prywatne ubezpieczenie uważa za dobre uzupełnienie obecnego.
Najwięcej zwolenników (blisko 77 procent) prywatne ubezpieczenia mają - co nie dziwi - wśród osób młodych (w wieku 25-34 lata). Ciekawe jest to, że osoby zbliżające się do emerytury (55-64 lata) deklarują większe zainteresowanie polisami zdrowotnymi, niż przedstawiciele grupy wiekowej 45-54 lata. W pierwszej zainteresowanie wynosi 70, w drugiej 67 procent.
Ankietowani, którzy nie zdecydowaliby się na zakup prywatnego ubezpieczenia, najczęściej jako przyczynę wskazują fakt, że nie stać ich na to. Inni twierdzą, że wystarczy im zakres obecnych świadczeń, albo że prywatne świadczenia zdrowotne zapewnia im już pracodawca. Pieniądze mają duże znaczenie również dla osób skłonnych zainwestować w prywatne ubezpieczenie. Najbardziej akceptowalny przez nie przedział to 51-150 złotych.