Strona głównaOpiekaBezterminowy strajk lekarzy

Bezterminowy strajk lekarzy

Lekarze nie zaprzestają walki o podwyżki, wcześniejsze akcje nie przyniosły oczekiwanych rezultatów i medycy odejdą od łóżek. Odwołane zostaną zaplanowane zabiegi i operacje, placówki będą pracowały jak na ostrym dyżurze. Od poniedziałku rozpocznie się bezterminowy strajk lekarzy.
Sytuacja wydaje się patowa, bo medycy nie zamierzają zrezygnować z protestu, a minister zdrowia, Zbigniew Religa, twierdzi, że nic do zaoferowania. Obiecywał jedynie wzrost pensji o 15% w niedalekiej przyszłości, ale lekarze kategorycznie odrzucili tę propozycję jako absolutnie niewystarczającą.

W strajku weźmie udział około 300 placówek, zapowiada przewodniczący Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy Krzysztof Bukiel. W związku z zaistniałą sytuacją NFZ uruchamia infolinie, dzięki którym pacjenci będą mogli uzyskać informacje gdzie będzie można się leczyć. Numery infolinii to: 9488 oraz 0 801 33 99 03.


Joanna Papiernik / Senior.pl

Zgłoś błąd lub uwagę do artykułu

Zobacz także

 

 

Skomentuj artykuł:

Komentarze mogą dodawać wyłącznie osoby zalogowane.
Jesteś niezalogowany: zaloguj się / zarejestruj się




Komentarze

  • 17:10:01, 22-05-2007 jolita

    W latach 50-tych byłam pacjentką oddz. urologii. Wówczas na ok.30 pacjentów (usuwanie kamyczków chirurgiczne, które dziś dzięki postępowi znikają w większości same po zast.kroplówki, usuwanie nerek - jak u mnie i tp. i td) zatrudnionych było: 1 siostra zakonna, 2 pielęgnierki, 3 salowe, 2 lekarzy. Ordynator operował po kilka osób przynajmniej 2 razy w tygodniu, obchody robił codziennie, każdego wieczora wpadał na oddział sprawdzić czy nie jest potrzebny.
    Parę lat temu leżałam ponownie na tym samym oddziale. Już ilości lekarzy nie mogłam doliczyć się nie mówiąc o personelu pomocniczym. Gdyby zsumować dzisiejsze istotnie marne wynagrodzenia - tamci z przed lat byliby Krezusami...
    ... zobacz więcej
  • 18:35:58, 22-05-2007 jolita

    Moim zdaniem ten "przerost etatów" to spadek po ukrywaniu bezrobocia. Zatruniało się wszystkich, a teraz wszyscy chcą "godziwego wynagrodzenia".
  • 23:21:53, 22-05-2007 Basia.

    Dostałam receptę, mój lekarz przyjął mnie prywatnie. A jakbym nie miała forsy to co?
  • 23:26:48, 22-05-2007 Anielka

    A myślalam,ze jednak są poczciwi lekarze.Przecie to tylko wypisanie recepty.Gdybyś nie maila forsy to nic tylko sie "pochlastać"Spokojnej nocy i kolorowych snów.
  • 23:53:46, 22-05-2007 ammi1952

    Anielko jakoś tak za bardzo w tą poczciwośc nie wierze.zapisy do lekarza ginekologa na połowe sierpnia w przychodni lekarskiej a prywatnie od ręki w tej samej przychodni acha kolejka nie obowiązuje koszt 70 zł. Tak samo jest z okulistą ,kardiologiem i innymi. ups grzesze znam jedna mocno starszą panią -ale bardzo dobra specjalistkę - neurolog potrafi przyjąc w swojej prywatnej przychodni chorą osobe za darmo jak wie że nie stać na opłate ale to jest jedna taka jaskółeczka
  • 00:15:05, 23-05-2007 inka-ni

    Sumując za i przeciw róznym ukladom, tak odpwiada każdym naszym wladzom.Ileż by do buddżetu wpywalo,gdyby- tak jak w innych sektorach zrobić kasy fiskalne, w prywatnych
    gabinetach slużby zdrowia.No cóż w sejmie są poslowie ze slużby medycznej o czym p.Religa wie i cala reszta.A swoim nie należy utrudniać.Rolnicy tez nie placą ZUS-u.Ale emeryci tak.To tyle na dziś
  • 01:43:47, 23-05-2007 Wilhelmina

    co mnie gryzie
    Dwa tyg. temu, po raz drugi tego roku, dostałam zakrzepicę żył w nodze.Przywykłam.Cierpię na to od wielu lat. Nie w tym rzecz. Potrzebowałam szybkiej wizyty u lekarza. Wybrałam Szpital Zakonu Bonifratrów w Krakowie z powodu rannych godzin przyjęć. Dzwonię na rejestrację. Termin przyjęcia 3 mc. Odpada. Pani proponuje gabinety prywatne i podaje nr.do owej rejestracji. Korzystam. Za godzinę mam być i zostanę przyjęta. Jest 8 rano. Po przyjeżdzie , okazuje się, że lekarz spóżniony, bo coś tam na oddziale. OK. Wychodzę przed szpital na dymka. Patrzę...po drugiej stronie nowy, piękny budynek. Idę, czytam; Poradnia Chorób Naczyń, drobniejszym drukiem info, że pod "władzą" NFZ. Wchodzę- spis lekarzy. Nazwiska te same co w szpitalu. No fajnie. Po co mam chodzić prywatnie, może właśnie tu...Pani w rejestr. poinformowała mnie, że i owszem, przynieść skier. od lekarza pierwszego kontaktu. Terminy na 2008 r. Odechciało mi się.
    Jaki mam problem? A taki:
    1. ten sam lekarz pracuje w 4 miejscach; szpital, gabinety pryw. w szpitalu, poradnia i z tego co mi wiadomo przyjmuje prywatnie w całkiem innym miejscu.
    2. przynajmniej dwie z tych prac wykonuje w godz.przedpołudniowych.
    Zgadzam się, że niektórzy lekarze mało zarabiają. Ci na etatach w pogotowiach. Bo ci co pracują w szpitalach, także mają dodatkowe prace, nieraz w 2 miejscach. Nie powinno tak być. Są zmęczeni, często nie znający najnowszych leków, zniecierpliwieni itd. Lekarz powinien zarabiać na tyle, aby mógł pozostać przy tej jednej pracy, którą wybrał i tą wykonywać należycie. Jeśli to faktycznie rzadka specjalność i jest takie zapotrzebowanie, to ma gabinet prywatny. Jeśli zdecyduje, że chce pracować w poradni, niech tam siedzi 8 godz. dzień w dzień, zarabia odpowiednio i już. Nie będzie wielomiesięcznych terminów, nerwów bo spażnia się godzinę, bo coś wypadło w szpitalu.
    Odpowiadają(?) za nasze zdrowie i życie. Powinni być odpowiednio wynagradzani, ale też powinni zajmować się każdym pacjentem, a nie odwalać ilość i bylejakość z powodu pośpiechu.
    Uważam też, że osoba przebywająca w szpitalu, powinna ponosić opłaty za jedzenie, a także za pranie. Byłyby to w sumie niezbyt wielkie kwoty np jak w sanatoriach, ale dla szpitali ogromne odciążenie.
    ... zobacz więcej
  • 08:09:33, 23-05-2007 Nika

    Mąż musi zrobić gastroskopię-póbowal bezpłatnie-terminy-wrzesień.Zadzwonił do prywatnego gabinetu-termin na jutro i 100 zł. no coment.
  • 10:23:28, 23-05-2007 ammi1952

    Nikuś mnie nie denerwuje przyjmowanie pacjentów za pieniadze w prywatnych gabinetach. mnie denerwuje przyjmowanie pacjentów za pieniadze - w państwowych gabinetach w godzinach pracy opłacanych przez NFOZ w czasie gdy za drzwiami stoją w karnej kolejce ludzie których nie stać na zapłacenie 100 zł lekarzowi Kasy fiskalne powinny być wprowadzone . a każda taka wizyta ewidencjonowana i zeby nie było przekrętów pewien procent z podatku winien podlegać zwrotowi
  • 12:33:07, 23-05-2007 Basia.

    Kiedy 3 lata temu dowiedziałam się, że mam raka na operację czekałabym od 3 do 6 miesięcy /sprawdzałam/. Zostałam operowana prywatnie /Centrum Medyczne LIM/ przez pracownika Instytutu Onkologii /zaczynał w tym dniu urlop wypoczynkowy/. Na operację czekać nie musiałam.

Strony : 1 2 3 4 5 nastepna »

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Senior.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Komentarze niezgodne z prawem i Regulaminem serwisu będą usuwane.

Artykuły promowane

Najnowsze w dziale

Polecane na Facebooku

Najnowsze na forum

Warto zobaczyć

  • Hospicja.pl
  • Kosciol.pl
  • Kobiety.net.pl
  • Umierać po ludzku
  • Oferty pracy