30-12-2006
zmień rozmiar tekstu
A+ A-
Od 1 stycznia obowiązywać będą nowe zasady funkcjonowania pogotowia ratunkowego - pisze "Życie Warszawy". Dla pacjentów najistotniejsza jest jedna zmiana - dyspozytorzy uzyskają prawo do odmówienia wysłania karetki, jeśli uznają, że nie jest to konieczne. Nadal nie będziemy musieli jednak z własnej kieszeni płacić za przyjazd ambulansu, jeśli nasze wezwanie uznane zostanie za nieuzasadnione.
Nowe regulacje mają w założeniu ograniczyć jedną z największych bolączek pogotowia - przypadki, gdy pacjenci wzywają karetkę w nocy lub w weekend, ponieważ dostali gorączki. Od nowego roku przepisy dadzą dyspozytorom możliwość odmówienia w takich wypadkach wysłania karetki. Tak samo będzie zresztą w każdej innej sytuacji, gdy dyspozytor uzna, że pacjent jest w stanie poczekać na przyjazd nocnej pomocy lekarskiej.
Zwolennicy nowych zasad przekonują, że pogotowie powinno wyjeżdżać do ludzi, których życie jest zagrożone, a nie do tych, którzy zachorowali na grypę i potrzebują recepty. Problem jednak w tym, że na nocną pomoc lekarską - mającą być alternatywą dla przyjazdu karetki - nie ma chętnych. Lekarze nie kwapią się do podpisywania kontraktów z NFZ ponieważ kiedyś muszą wypoczywać - przekonuje Marek Twardowski, szef Porozumienia Zielonogórskiego skupiającego lekarzy rodzinnych.