Strona głównaOpiekaKolejki w szpitalach są fikcyjne?

Kolejki w szpitalach są fikcyjne?

Listy oczekujących na specjalistyczne zabiegi wprowadzono, aby zapewnić sprawiedliwy i oparty na przejrzystych kryteriach dostęp do opieki medycznej - informuje "Metro". Jednakże, niektórzy pacjenci czekają na operację od kilku miesięcy nawet do kilku lat, inni jednak potrafią obejść kolejki.
Kolejność wpisywania pacjentów na listę powinna zależeć od terminu zgłoszenia oraz kategorii, do jakiej zostali przydzieleni. Jako przypadki pilne klasyfikowani są pacjenci, którym ze względu na stan zdrowia, szybki rozwój choroby i możliwość pogorszenia się stanu należy udzielić natychmiastowej pomocy. Każdy inny przypadek określa się jako stabilny. Kontrola Narodowego Funduszu Zdrowia wykazała jednak, że system nie funkcjonuje, jak zakładano.

Edyta Grabowska-Woźniak, rzecznik NFZ, poinformowała, że sprawdzone zostały wszystkie oddziały, w których operuje się zaćmę. Kontroli poddano 4,5 tysiąca historii chorób w 84 szpitalach. Od pięciu lat placówki te są zobligowane do zapisywania pacjentów i wysyłania list do NFZ. Jednakże, co czwarty oddział nie informuje o zasadach konstruowania rejestru i nie przekazuje ich do NFZ. Niektóre szpitale podawały nieprawdziwe dane, np. że na świadczenie trzeba czekać trzy lata, podczas gdy oczekiwanie trwało do roku i czterech miesięcy. Wielu pacjentów nie musiało się przejmować kolejką w ogóle, 20% chorych od razu było poddawanych zabiegom. Lekarze wyjaśniali, że były to osoby, którzy natychmiast musieli zostać poddani leczeniu, jednakże w co trzecim przypadku nie umieli tego udowodnić. Przypadki te uznano za nieuzasadnione ominięcie kolejki.

NFZ chce wprowadzić zmiany, m. in. w operacjach zaćmy. Zmodyfikowane zostaną zasady rozliczania zabiegów tego rodzaju. Jak poinformował Jacek Paszkiewicz, szef NFZ, w przyszłym roku zmienią się zasady rozliczeń świadczeń przez Fundusz. Zabiegi, których przeprowadzenie wymaga wcześniejszego wpisania się na listę, opłacane będą przez NFZ jedynie wówczas, gdy dany pacjent znajdował się uprzednio w rejestrze prowadzonym przez szpital.

Lekarze się bronią. Tłumaczą, że pacjenci zapisują się na listy w kilku szpitalach i nie przychodzą na wyznaczone terminy. Urzędnicy NFZ twierdzą jednak, że zmiany są konieczne. Beata Aszkielaniec z łódzkiego NFZ wskazała, że kilka miesięcy temu podobne modyfikacje wprowadzono odnośnie zabiegów wszczepiania endoprotez i w rezultacie czas oczekiwania znacznie się skrócił.

Joanna Papiernik / Senior.pl

Zgłoś błąd lub uwagę do artykułu

Przeczytaj także


Katarakta - Zaćma - diagnoza, objawy, leczenie, profilaktyka

Zaćma, znana też jako katarakta polega na prowadzącym do zaburzeń w ostrości widzenia zmętnieniu soczewki oka. Należy do chorób związanych z wiekiem, choć na jej występowanie mają wpływ także inne czynniki (urazy, stosowane leki czy inne schorzenia). czytaj dalej »


Zobacz także

 

 

 

Skomentuj artykuł:

Komentarze mogą dodawać wyłącznie osoby zalogowane.
Jesteś niezalogowany: zaloguj się / zarejestruj się




Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Senior.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Komentarze niezgodne z prawem i Regulaminem serwisu będą usuwane.

Artykuły promowane

Najnowsze w dziale

Polecane na Facebooku

Najnowsze na forum

Warto zobaczyć

  • Umierać po ludzku
  • Akademia Pełni Życia
  • eGospodarka.pl
  • Kosciol.pl
  • Oferty pracy