30-01-2007
zmień rozmiar tekstu
A+ A-
Związkowcy z województwa małopolskiego przygotowują akcje protestacyjną - pisze "Dziennik Polski". Z doniesień gazety wynika, że lekarze nie są zadowoleni z podwyżek zarobków, które otrzymali w zeszłym roku i twierdzą, że konieczne jest wprowadzenie nowych zasad wynagradzania w ochronie zdrowia.
Małopolscy lekarze zgadzają się z postulatami Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy. Według związkowców pierwszym z nich jest określenie minimalnych poborów lekarzy zatrudnionych w ramach umowy o pracę. Lekarze chcą, aby dla stażysty wynosiły one 1,75 przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w gospodarce narodowej, zaś dla młodszego asystenta oraz rezydenta, dwukrotność tych poborów i trzykrotność dla lekarza specjalisty.
Jak dodaje Marek Kmieć, szef Regionu Małopolskiego OZZL, lekarze cieszą się z każdej podwyżki, jednak nie do końca są z nich zadowoleni. Chcą, aby medycy pracowali w jedynym miejscu i nie musieli poszukiwać dodatkowych źródeł zarobku.
Lekarze opowiadają się także za płatnymi urlopami szkoleniowymi (14 dni w ciągu roku). Marek Kmieć podkreśla, że każdy lekarz musi się nieustannie dokształcać, a niektórzy pracodawcy tego nie rozumieją. W związku z tym medycy domagają się przeszacowania kontraktów, w taki sposób, aby odpowiadały całkowitym kosztom pracy.
Związkowcy dbają o to, aby akcja protestacyjna przebiegała zgodnie z prawem, dlatego lekarze rozpoczną protest od przedstawienia postulatów dyrektorom szpitali. Postulaty medyków są obecnie składane w kilkunastu małopolskich szpitalach. Jak zapowiada „Dziennik Polski” kulminacja protestu lekarzy zapowiadana jest w całej Polsce na maj tego roku.