Strona głównaOpiekaNIK o zakładach opiekuńczo-leczniczych: tłok, głodowe wyżywienie i wyłudzenia z NFZ

NIK o zakładach opiekuńczo-leczniczych: tłok, głodowe wyżywienie i wyłudzenia z NFZ

Pacjenci zakładów opiekuńczo-leczniczych leczeni są w zatłoczonych salach, a dzienna stawka ich wyżywienia wynosi od 3 do 12 złotych - wynika z kontroli przeprowadzonej przez Najwyższą Izbę Kontroli. Samorządy chętnie kierują pacjentów do tych placówek, nawet, gdy stan zdrowia tego nie wymaga, bo nie muszą dopłacać do pobytu pensjonariuszy w zakładach. Opiekę bowiem w całości finansuje NFZ.
NIK o zakładach opiekuńczo-leczniczych: tłok, głodowe wyżywienie i wyłudzenia z NFZ [©  James Steidl - Fotolia.com] Opieka i leczenie

W Polsce funkcjonuje 427 zakładów opiekuńczo-leczniczych - 225 publicznych i 202 niepubliczne - oraz 178 zakładów pielęgnacyjno-opiekuńczych (78 publicznych i 100 niepublicznych).

Zadaniem zakładu opiekuńczo-leczniczego jest okresowe lub stałe objęcie całodobową pielęgnacją i kontynuacją leczenia osób, które przebyły „ostrą fazę leczenia szpitalnego”, mają ukończony proces diagnozowania, leczenia operacyjnego lub intensywnego leczenia zachowawczego i nie wymagają już dalszej hospitalizacji. Jednak ze względu na stan zdrowia, stopień niepełnosprawności, brak możliwości samodzielnego funkcjonowania w środowisku domowym są niezdolne do samoopieki oraz wymagają kontroli lekarskiej, profesjonalnej pielęgnacji i rehabilitacji oraz zapewnienia opieki pielęgniarskiej.

Do zakładów opiekuńczo-leczniczych nie mogą trafiać osoby kwalifikujące się do domów pomocy społecznej lub u których podstawowym wskazaniem do objęcia opieką jest trudna sytuacja socjalna albo zaawansowana choroba nowotworowa.

Podstawowy pakiet świadczeń udzielanych w zakładach opiekuńczo-leczniczych obejmuje: świadczenia lekarskie i pielęgniarskie, rehabilitację - zgodnie z zaleceniem lekarza, badania i terapię psychologiczną, terapię zajęciową, leczenie farmakologiczne, leczenie dietetyczne, zabezpieczenie w leki i wyroby medyczne - zlecone przez lekarza, zapewnienie niezbędnych konsultacji specjalistycznych, zapewnienie zleconych badań, edukację i poradnictwo zdrowotne, zapewnienie zleconego transportu, zabezpieczenie w środki pomocnicze oraz wyroby medyczne.

Zakłady opiekuńczo-lecznicze są formą stacjonarnej opieki długoterminowej i, zgodnie z prawem, zakładami opieki zdrowotnej. Znaczna część ZOL wchodzi również w strukturę innych zakładów opieki zdrowotnej, stanowiąc np. ich odrębny obiekt, lub utworzona została na bazie zlikwidowanych oddziałów szpitalnych.

Pod lupą NIK

Izba zbadała 48 zakładów opiekuńczo-leczniczych (ZOL) na terenie całego kraju (34 publiczne i 14 niepublicznych) oraz urzędy samorządowe, kierujące do publicznych ZOL: 18 urzędów miast i starostw oraz 2 powiatowe centra pomocy rodzinie.

NIK negatywnie ocenia sposób kwalifikowania i kierowania pacjentów do tych placówek. Żaden ze skontrolowanych samorządów nie przestrzegał procedur obowiązujących przy wydawaniu skierowań. Pacjenci byli kierowani na podstawie niekompletnych lub nieaktualnych dokumentów i nierzetelnych opinii lekarskich.

Nieprawidłowości występowały także przy przedłużaniu pobytu pacjentów (24,4 proc. zbadanych decyzji) lub wydawaniu decyzji o pobycie stałym. Dla większości pacjentów (70%) decyzja przedłużająca ich dotychczasowy pobyt w ZOL była kolejną z rzędu (nawet 8-ą), co sprawiało, że niektórzy z nich przebywali w ZOL nieprzerwanie nawet kilka lat (3-10 lat).

1/3 pensjonariuszy ZOL pozostaje w zakładach nie ze względu na stan zdrowia lecz np. z powodu złej sytuacji materialnej. W efekcie wiele osób, które nie wymaga opieki lekarskiej przebywa w tych placówkach, blokując miejsca faktycznie potrzebującym. Czas oczekiwania na miejsce w zakładzie wydłuża się nawet do 12 miesięcy.

NIK zauważył również zbytnią uznaniowość przy przyjmowaniu pacjentów do ZOL poza kolejnością. W 11 ZOL nie było list oczekujących, natomiast tam, gdzie je prowadzono, robiono to nierzetelnie. Postępowanie takie nie zapewnia realizacji konstytucyjnej zasady sprawiedliwego, równego i przejrzystego dostępu do świadczeń zdrowotnych, może natomiast sprzyjać korupcji.

Bałagan w papierach. Wyłudzenia

We wszystkich skontrolowanych zakładach NIK wykrył nieprawidłowości w dokumentacji medycznej. Sprawdzili ją lekarze z 8 oddziałów NFZ. Wykryto przypadki oceny stanu zdrowia osób, które już nie żyły albo odnotowywania śmierci osób, które później przyjęto do ZOL. Kontrolerzy znajdowali także wpisy o świadczeniach medycznych, udzielanych osobom, których w tym czasie tam nie było, albo nie było medycznego uzasadnienia dla ich pobytu. Oznacza to wyłudzanie pieniędzy od NFZ.

Skontrolowane placówki muszą zwrócić do NFZ ponad 1,5 mln zł (1.502,3 tys.) oraz zapłacić prawie 0,5 mln zł (405,9 tys.) kar umownych.

Przepełnienie i głodowe wyżywienie

NIK zwraca także uwagę na fatalne warunki socjalne, z którymi na co dzień muszą się zmierzyć osoby chore i wiekowe. Żaden z kontrolowanych zakładów nie spełniał standardów określonych prawem, w każdym panuje przepełnienie. Od 30 do 88 proc. sal chorych nie zapewnia minimalnej powierzchni na łóżko (6 m.kw.). Odstępy między łóżkami uniemożliwiają swobodne korzystanie z urządzeń rehabilitacyjnych, pielęgnacyjnych i wspomagających. Łóżek pacjentów nie można przemieszczać bez przesuwania innych mebli. W niektórych zakładach nie ma nawet gabinetów do prowadzenia terapii i rehabilitacji, bo wykorzystano je na sale dla chorych. Zbyt mało jest urządzeń higienicznych i sanitarnych (umywalki, natryski, itp.).

W publicznych zakładach przy miesięcznych kosztach utrzymania od 840 do 4.030 zł stawki żywieniowe są bardzo niskie: od 3,05 do 12 zł dziennie (wyjątkiem okazała się placówka w Mońkach: 18,6 do 19,4 zł.). W lepszej sytuacji są pacjenci zakładów niepublicznych: przy kosztach utrzymania pacjentów od 660 do 3 tys. zł stawki żywieniowe są wyższe i wynoszą od 5,5 do 17,05 zł. dziennie.

NIK

Tagi: nik, dps, opieka

Zobacz także

 

 

 

Skomentuj artykuł:

Komentarze mogą dodawać wyłącznie osoby zalogowane.
Jesteś niezalogowany: zaloguj się / zarejestruj się




Komentarze

  • 20:08:21, 06-08-2011 ~gość: 89.228.218.xxx

    GDYBY KAŻDY PACJENT ZADAŁ SOBIE TRUD i przeanalizował kartę leczenia to okazałoby się,że jego leczenie wynosi całkiem niezłą sumkę.tylko w większości przypadków jest tak,że dostaje TYLKO leki na spanie /często poltram/gdzie nie bardzo wie co się z nim w lecznicy dzieje.A całkiem już panowie w kitlach są niezadowoleni jak zbyt często chorego odiedza rodzina.Tak jest w Kaliszu
    ... zobacz więcej
  • 16:36:06, 16-11-2012 ~gość: 89.70.127.xxx

    Na pozór wszystko zgodnie z procedurami a tak na prawdę to koszmar , piekne łazienki w których nie myje się pacjentów , sala rehabilitacyjna która "robi za skład porozkręcanych wózków, telewizor ktorego nie wolno włączać lekarz ktory nie zna historii chorob, jedzenie głodowe, 2 pamersy na dobę , pielegniarki wieczne zajete plotkami .Pielęniarka przełożona która wg swoje widzi mi sie albo da przepustkę albo nie . szykanowanie rodziny jesli zwroci sie na cos uwage to obraz takiej placowki w siemnianowicach
    ... zobacz więcej
  • 17:02:21, 16-11-2012 babciela

    A co w takim razie robi NFZ- przeciez oni maja nadzór nad tymi placowkami.Goni lekarzy w przychodniach, karzac ich za zle postawiony przecinek????
  • 14:22:13, 18-02-2015 ~gość: 87.165.17.xxx

    za to dps to cud malina ,żyć nie umieraĆ ,pokoje dwa na dwa ,po dwie osoby ,do tego ludzie na wózkach ,masakra ,kto tam nie pracował ,nie może mieć zielonego pojęcia jak mają podopieczni ,i jak opiekunki muszą pracować ,nawet podnośnikiem nie można wjechać ,zresztą którego nie ma ,to są realia ,a komisje ? ,przyjdą popatrzą i g... widzą!!!

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Senior.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Komentarze niezgodne z prawem i Regulaminem serwisu będą usuwane.

Artykuły promowane

Najnowsze w dziale

Polecane na Facebooku

Najnowsze na forum

Warto zobaczyć

  • Akademia Pełni Życia
  • Pola Nadziei
  • Umierać po ludzku
  • Fundacja ITAKA - Centrum Poszukiwań Ludzi Zaginionych
  • Oferty pracy